Impossamole

Jego własna wyspa w słońcu, więcej pieniędzy, niż kret byłby w stanie wydać – raj. Słuchanie czyste, błękitne morze obmywające jego futrzane stopy, rozglądał się po okolicy i nie widziałem nic prócz dziewiczego piękna. Miał wszystko, czego kret mógł chcieć. Monty położył się na leżaku i rozmyślał nad swoją sytuacją. Jego poprzednie przygody sfinansowały te ostatnie kilka lat całkowitej błogości. W ciągu ostatnich kilku dni myśli pojawiły się w jego umyśle – jakoś tęsknił za swoimi czasami prz.
więcej informacji...

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z 1 2 3 4 5 6 7 8 9